Mmmmm uwielbiam niezapowiedziane szybkie akcje :)
W drodze do domu zadzwonił mój przyjaciel od seksu i zadał jedno krótkie pytanie:
"jesteś wolna" ?
- Tak - odpowiedziałam,
No to za 15 minut u mnie w mieszkaniu - zaproponował.
Zwinęłam papiery, spakowałam torbę i tyle mnie widzieli w pracy :)
Dojechałam pod jego mieszkanie, kod do domofonu, winda na pięterko i pukam do drzwi.
Otwarł misiaczek, odziany jedynie w szlafrok.
Nie zdążyłam odłożyć torby jak zaczął mnie całować namiętnie i szybko zabrał się za płaszcz, bluzkę i biustonosz. Zostawił na mnie spódniczkę i kozaki na obcasie.