hejka,
wczoraj spotkałam się z moim przyjacielem i spędziliśmy całkiem przyjemny dzień i co najważniejsze noc.
Najpierw przygotowaliśmy sobie super obiadokolacje z winkiem, później romantyczna kąpiel również z winkiem a po kąpieli zaczęliśmy okupację łóżka przed telewizorem.
Po skończeniu winka nabraliśmy ochoty na coś mocniejszego i spijaliśmy nalewki domowej roboty, malinową, orzechową, gruszkową i pigwę oj mieszanka była ciężka :)
Jak łatwo się domyślić po kilku godzinach popijania wina i nelewek różnej maści wzięło nas na rozmowy o seksie, o naszych podbojach, o tym co by było gdybyśmy byli razem, czego oczekujemy w łóżku i o czym fantazjujemy.