Translate

wtorek, 4 listopada 2014

Tak więc przyszedł czas na pierwszy post :)

Kończy się wtorkowy dzień, zaczyna wieczór a ja cały czas zastanawiam się co ja mam ze sobą zrobić.
Wróciłam jak codzień z pracy ahhhh praca - temat rzeka, którego teraz nie poruszę, pracuję w korporacji, która z człowieka potrafi zrobić wrak, rozwalić psychicznie i fizycznie, zmieszać z błotem i zdeptać ale...

no właśnie, jest jedno ale,

płacą doskonale więc tam pracuję i powiedzmy, że się spełniam w pracy :)

Ale nie o pracy miało być.


Moi drodzy Panowie, czy wy wszyscy patrzycie na życie przez pryzmat seksu ??

Prawie codziennie spotykam się z dziwnymi typami, którym się wydaję, że jak przychodzi do nich atrakcyjna kobieta to od razu chce przed nimi uklęknąć, rozpiąć rozporek i od razy wepchnąć ich fiuta w swoje usta ale Panowieeeeeeeeeeeeee - tak nie jest...

tzn z niektórymi tak właśnie jest, jak patrzę na przystojniaka to nie raz mam ochotę w ten właśnie sposób zrobić. Przyjść, uklęknąć, rozpiąć rozporek i obciągnąć do ostatniej kropelki a potem jeszcze wskoczyć na niego i uprawiać dziki seks a po takim seksie, wypiąć tyłek i niech jeszcze raz mnie przeleci.

Ale to niemożliwe w naszej rzeczywistości.
Po pierwsze gdybym tak zrobiła to od razu uznana byłabym za szmatę (facet ma tu lepiej, on wtedy jest "MACHO") a nie o to mi chodzi.

Czy kobieta może być wyzwolona ?
Czy może otwarcie mówić o seksie i swoich potrzebach ?
Czy mogę otwarcie mówić o tym jak ostatnio się zabawiałam sama ze sobą bo nie było akurat obok mnie nikogo kto by mnie zaspokoił ?
Dlaczego nie mogę otwarcie w towarzystwie powiedzieć, że lubię trójkąty czy choćby seks analny ?

gdzie ja żyję :(

A teraz żeby zrobić na przekór wszystkim i żeby zakończyć się obnażać publicznie jak natura przykazała opowiem Wam krótką historyjkę, która ostatnio mi się przydarzyła.
I uwierzcie nie czuje się jak dziwka, szmata itp

Otóż w zeszłym tygodniu poszłam z koleżankami na drinka do knajpki.
Z racji, że już jakiś czas nie zajmował się mną żaden facet, o czym koleżanki doskonale wiedziały wpadł im do głowy świetny plan.
Po kilku drinkach koleżanki jednym głosem powiedziały, że muszę tu i teraz kogoś poderwać.
Wydawało się to proste ponieważ dookoła sporo było facetów, przystojnych i wyglądających na singli.
W oko wpadł mi jeden przystojniak siedzący nieopodal.

Podeszłam do niego za namową przyjaciółek, zagadałam o dupie marynie i tak od słowa do słowa rozmowa zeszła na tematy seksu.
Oczywiście nie przyznałam się mu że podeszłam do niego bo koleżanki tak zadecydowały.
Nie powiedziałam, mu że na widok faceta mam mokro w majtkach bo nikt się mną ostatnio nie zajmował.
Ale jasno dałam mu do zrozumienia czego chce.

A chciałam mu obciągnąć, a potem się z nim bzykać przez całą noc, tak żebym nie mogła ustać na nogach na drugi dzień.

Rozmawialiśmy o seksie otwarcie, wydał się dosyć otwarty na różne rzeczy. Mówił, że lubi seks analny, próbował kiedyś trójkątów, miał też przygodny seks a więc można by rzec ideał na jednorazową zabawę.

Wieczór powoli się kończył, zaproponowałam mu, żebyśmy poszli do mnie, z chęcią przystał na propozycję.

Udaliśmy się więc do mojego małego mieszkanka.

Ledwo zamknęłam drzwi a on rzucił się na mnie, wpił swój język w moje usta i zaczęliśmy się szaleńczo całować, macać, rozbierać.
Gdy byliśmy nadzy, popchnęłam go na łóżko, usadowiłam się między jego nogami i zaczęłam mu ssać jednocześnie ściskając jego jajka.
W pewnym momencie on złapał mnie za włosy i zaczął dociskać coraz mocniej, kur.... myślałam że mi wyrwie wszystkie włosy :P więc postanowiłam, że i ja się zabawię trochę mocniej.
Obciągając mu, włożyłam mu palec w tyłek co było chyba dla niego dosyć niespodziewane, nie wiedział jak się zachować, dziwnie popatrzył ale uspokoiłam go mówiąc, że wiem że faceci to lubią, żeby się nie wstydził.

Powiem tak, dawno nie widziałam takiego orgazmu u faceta i tak obfitego spustu :P mniam

Kochaliśmy się przez 4 godziny. Coprawda stanęłam na drugi dzień na nogi normalnie ale i tak uważam ten wieczór/noc za bardzo udaną.

Oby więcej takich przystojniaczków w moim życiu.

Idę zjeść późny obiad

buziaki dla wszystkich....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz