Translate

niedziela, 15 lutego 2015

Ilona, Krzysztof i Ja ... spotkanie zapoznawcze

Hejka,

i tak oto jestem już po pierwszym spotkaniu zapoznawczym z Iloną i Krzysztofem.
A w zasadzie z Krzysztofem bo z Ilona znamy się już od dawna.

Pod wieczór spotkaliśmy się na Rynku w Krakowie, zjedliśmy po Kebabie i ruszyliśmy na imprezkę do klubu na Jagiellońskiej (celowo nie wymieniam z nazwy :))

Klub jak to klub, typowa imprezownia. Sporo ludzi przy barze i cały parkiet pełny w większości małolatów :)

Znaleźliśmy sobie fajną miejscówkę niedaleko baru, zamówiliśmy podwójnego Jacka na lodzie, rozsiedliśmy się na kanapie i zaczęliśmy rozmowę na temat. Ilona i Krzysztof nie owijali w bawełnę. spytali wprost co sądzę o tym, żeby trochę wypić i potańczyć a później pojechać do Ilony poznać się bliżej :)

Odpowiedziałam, że zobaczymy jak się wszystko potoczy i wrócimy do tematu po trzecim drinku :P

Po skończeniu pierwszej szklaneczki whiskey, Krzysiek przyniósł kolejne drinki i tak sobie siedzieliśmy, obgadywaliśmy wszystkich wokół aż w końcu wypaliłam, żebyśmy poszli potańczyć.



Ilona stwierdziła, że zostanie i popilnuje miejscówki a Krzysiek chętnie przystał na moją propozycję.

Ruszyliśmy więc na parkiet.

W ścisku staraliśmy się pobawić i rozmawiać. Krzysiek cały czas przyglądał mi się i prawił komplementy. To, że mam mega seksowną sukienkę ( a to przecież zwykła kiecka, obcisła i krótka więc może to go tak kręciło), to że mam śliczne oczy. Po chwili już słodził, że uwielbia patrzyć na mój tyłek jak tańczę i piersi ze stojącymi sutkami (no cóż tak mam, że często stoją mi sutki, a że nie lubię staników to i na imprezę nie założyłam biustonosza i majtek o czym jeszcze Krzysiek nie wiedział).

Postanowiłam trochę erotycznego nastroju wprowadzić i zaczęłam tańczyć bliżej Krzyśka, ocierałam się o niego, odwracałam tyłem i kręciłam tyłeczkiem przy jego męskości, obejmowałam go i delikatnie muskałam wargami jego ucho i szyję. Podobało mu się to bo po pewnym czasie wyczułam wzwód w jego spodniach. Och uwielbiam kusić facetów.

W sumie przetańczyliśmy kilka kawałków z rzędu i postanowiliśmy wrócić do Ilony.

Wróciliśmy uśmiechnięci i rozbawieni, Ilona spytała jak było - na co wypaliłam, że trochę bliżej się poznaliśmy i że chyba przypadłam do gustu Krzyśkowi na co wskazuje wybrzuszenie w jego spodniach :)

Ilona odwróciła wzrok ode mnie i spojrzała na Krzyśka uśmiechając się i ręką złapała go za krocze mówiąc do niego, że chyba lubi tańczyć  :P

Zamówiliśmy jeszcze po drinku i po jego wypiciu wpadliśmy na parkiet tym razem w trójkę.
Poskakaliśmy jeszcze z pół godzinki i postanowiliśmy wyjść z klubu i pojechać do Ilony aby kontynuować zabawę.

Zamówiliśmy taksówkę, która zawiozła nas do Ilony mieszkania.

Po wejściu do mieszkania, Ilona zrzuciła ciuchy i stwierdziła, że musi wziąć prysznic bo śmierdzi papierosami i powiedziała, że jak chcemy to możemy do niej dołączyć.
Nie musiałam długo czekać bo jak tylko Ilona weszła do łazienki, Krzysztof zaczął się rozbierać i namawiał mnie na to samo. Uległam i już za chwilę wszyscy wylądowaliśmy u Ilony w łazience.

Powygłupialiśmy się trochę zalewając prawie całą łazienkę po czym w szlafrokach wyszliśmy do salony.

Ilona puściła jakąś muzykę, przyniosła alkohol i grę planszową ... dla dorosłych :)

Po przeczytaniu zasad gry stwierdziłam jednak, że gra jest bez sensu bo polega na wykonywaniu poleceń, ściąganiu ciuszków i piciu. A z racji, że i tak pijemy to jesteśmy tylko w szlafrokach więc nie będzie co ściągać. A jak chce mnie rozebrać to nie potrzebuje do tego gry :P

Po tych słowach, zrzuciłam z siebie szlafrok, przysunęłam się bliżej Krzysztofa, któremu również pomogłam ściagnąć szlafrok i bez słowa pochyliłam się nad jego penisem i zaczęłam go lizać i delikatnie ssać. Ilona nie pozostała w tyle, podeszła do Krzyśka z drugiej strony i również zbliżyła swoje usta do kutasa Krzyśka. Lizałyśmy go we dwójkę, nasze języki co jakiś czas się spotykały. Penis Krzyśka stał już na baczność. Na zmianę z Iloną obciągałyśmy Krzyśkowi fiuta a on jęczał przyglądając się nam.

Po kilku minutach Krzysztof wytrysnął w usta Ilony. Ilona połknęła całą zawartość po czym przystąpiłyśmy na nowo do ssania kutasa Krzyśka.

Gdy udało nam się go postawić, Ilona usiadła na Krzyśku okrakiem wsuwając sobie jego kutasa w mokrą od soków cipkę. Ja zsunęłam się z kanapy i zajęłam miejsce między nogami Krzyśka posuwającego Ilone. Dotykałam tyłeczka Ilony, który podnosił się i opadał na penisa Krzyśka, całowałam go, rozchylałam pośladki i wodziłam językiem po jej drugiej dziurce, co jakiś czas pieściłam jądra Krzysztofa, lizałam je i znów wracałam do tyłka Ilony.

Po kilku minutach zabawy Ilona zeszła z Krzyśka i teraz to ja zajęłam jej miejsce. Usadowiłam się na jego kutasie odwrócona plecami do niego i zaczęłam go ujeżdżać. Ilona zajęła się moją łechtaczką i tak samo jak ja lizała raz mnie a raz jajka Krzyśka.
Po chwili Krzysiek uniósł mnie wyżej, wysunął się z cipki i zaczął napierać na moją dupkę swoim kutasem. Wszedł we mnie głęboko aż poczułam przyjemny ból. Zaczął mnie jebać w dupę a Ilona z uśmiechem na twarzy lizała mi cipkę wsuwając od czasu do czasu palce w cipkę.

Byłam już bliska orgazmu ale Krzysiek to wyczuł i zwolnił tempo mówiąc, że jeszcze nie mogę skończyć. Myślałam, że zwariuje. Nawet nie wiem kiedy Ilona przyniosła czarne dosyć sporych rozmiarów dildo, które wsuwała mi delikatnie w cipkę. Krzysztof wyczuwając drugiego kutasa w mojej cipce powiedział, że teraz mogę dojść i zaśmiał się jeszcze mocniej wbijając się we mnie.

Minęła chwila a mną wstrząsnął gigantyczny orgazm. Dawno tak nie odleciałam. Opadłam na kanapę obok Krzysztofa, Ilona zbliżyła się do mnie i zaczęła mnie całować a jej dłonie wędrowały po moim ciele. Krzysiek zajął miejsce z tyłu Ilony i teraz ją zaczął rżnąć w dupę. Pieprzył ją tak, że nie mogła złapać oddechu a co za tym idzie pieszczoty Ilony się skończyły. Wstałam i na drżących nogach pokierowałam nimi trochę. Usadziłam Krzyśka na kanapie, po czym pchnęłam Ilonę, żeby usiadła na Krzyśku i wypięła swój tyłek w moim kierunku. Gdy Ilona siedziała już na kutasie Krzyśka, wzięłam czarne dildo do ręki i przystawiłam końcówkę do kakaowego oczka Ilony i delikatnie zaczęłam wsuwać go w Ilonę. Ilona zamarła w bezruchu ale nie protestowała. Wypięła się jeszcze bardziej a Krzysztof na maxa rozchylał pośladki Ilony aby ułatwić mi wejście.

Wsunęłam dildo na kilka centymetrów i zaczęłam rytmicznie nim poruszać, Krzysiek również rozpoczął swoje ruchy na nowo. Ilona jęczała wniebogłosy a ja coraz głębiej wsuwałam plastikowego przyjaciela. Rżnęłam Ilonę czarnym grubym kutasem w dupę a Krzysiek penetrował jej cipkę. Ilona w ciągu chwili dostała spazmów i orgazm wstrząsnął jej ciałem. Opadła z sił na Krzyśka.

Posiedzieliśmy chwilę na kanapie po czym poszliśmy pod prysznic żeby się odświeżyć.

Z racji, że było już po północy grzecznie podziękowałam za miłą zabawę i wróciłam taksówka do siebie.

A po powrocie zabrałam się za napisanie tego posta :)))


1 komentarz:

  1. Ilona jest zaradna i dobrze przygotowana posiadała trzy szlafroki...))) Pozdrawiam piotr

    OdpowiedzUsuń