Translate

środa, 11 lutego 2015

Seks w trójkącie - 2K + M

Wtorkowy wieczór był wyjątkowo udany a wszystko to dzięki mojej przyjaciółce, która zafundowała mi fajną zabawę.

W poniedziałek zadzwoniła do mnie Ilona, która zaproponowała spotkanie na drinka we wtorek i chciała ogólnie pogadać bo dawno się nie widziałyśmy.

Ilona to moja przyjaciółka jeszcze z czasów licealnych, razem również przeszłyśmy przez studia i dopiero praca spowodowała, że widywałyśmy się rzadziej.

Nie ukrywam, ze Ilona bardzo mi się podobała od zawsze, miała świetną wysportowaną sylwetkę odkąd ją pamiętam. Ogólnie bardzo dużo czasu poświęcała swojemu ciału. Ilona ma coś koło 175 cm wzrostu, długie ciemne włosy i prześliczne duże i brązowe oczy, które przyprawiały mnie o zawrót głowy :)



Późnym popołudniem podjechałam do Ilony do domu, przywożąc jej w prezencie nasze ulubione winko. Przywitała mnie ściskając mnie jakbyśmy się nie widziały ze sto lat.

Otwarłyśmy butelkę wina, Ilona przygotowała drobną przekąskę i tak siedziałyśmy jedząc i popijając wino a przy okazji obgadując wszystkich wokoło :)

Ilona w pewnym momencie zmieniła temat na tematy bliskie mojemu sercu :) czyli zaczęła o seksie.
Pochwaliła się, że poznała fajnego faceta i jednocześnie zaznaczyła, że to nic wielkiego i chodzi tylko o dobrą zabawę.

Pociągnęłam ją za język i powiedziała, że facet ma na imię Krzysiek i poznali się w pracy.

Poopowiadała mi o nim trochę, pochwaliła się co z nim i gdzie robiła i takie tam babskie ploteczki :P

Po jakimś czasie Ilona zapytała mnie co sądzę o trójkątach ?

Odparłam jej, że jak dla mnie są ok ale tylko wtedy jeśli w zabawie uczestniczą znane i zaufane osoby. Opowiedziałam jej o swoich przygodach i jaki mam na to pogląd teraz.

Ilona wysłuchała po czym wypaliła z pytaniem, czy nie chciała bym się z nimi zabawić w trójką, tzn Ilona, Krzysiek i Ja.

Po chwili zawahania odparłam, że nie wiem i powiedziałam jej, że ona mnie pociąga jako kobieta ale nie znam Krzysztofa i nie wiem czy przypadniemy sobie do gustu.

Zaproponowała wcześniejsze spotkanie zapoznawcze, na które się zgodziłam tak więc w zbliżający się weekend pewnie wypadniemy gdzieś razem na miasto, żeby się bliżej poznać.
Trochę się obawiam ale z drugiej strony spędzenie nocy w jednym łóżku z Iloną to temat wałkowany od dawna.

Ilona wróciła do moich słów, że mnie pociąga, zaczęła wypytywać o to stwierdzenie na co odparłam jej, że nigdy tego nie ukrywałam, że mam do niej słabość i że mnie w jakiś sposób podnieca a poza tym uwielbiam jej towarzystwo.

Gdy do niej mówiłam, uśmiechnęła się i niespodziewanie złapała mój kieliszek z winem i odłożyła go na stolik przy kanapie, na której siedziałyśmy. Zbliżyła się do moich ust i nieśmiało pocałowała mnie. Oddałam z radością pocałunek po czym ona wbiła się w moje usta jednocześnie zaczęła pieścić moje ciało.

Momentalnie zrobiłam się mokra. Myślałam o tym często ale nie spodziewałam się, ze kiedyś do tego dojdzie.

Całując się, pieściłyśmy się rękami, ściągałyśmy z siebie po kolei, bluzka, spodnie, stanik i majteczki. Byłyśmy nagie i splecione w jedność. Wszystko to było takie delikatne a zarazem ostre.
Ilona wodziła językiem po moich piersiach, brzuchu zniżając się w końcu do mojej szparki, która wylizała jak żaden facet. jednocześnie delikatnie penetrowała moją cipkę palcami, moje kakaowe oczko również zostało wypieszczone przez jej zwinne palce. Kiedy Ilona lizała mnie w kroczu ja jedną dłonią ściskałam swoje sutki a drugą trzymałam ją za włosy.

Kiedy doprowadziła mnie językiem i palcami do orgazmu, zmieniłyśmy pozycję i to teraz ona poddawała się moim pieszczotom. Przyjęłyśmy pozycję 69 i ja byłam na górze. Ilona chciała taką pozycję bo powiedziała, że chce widzieć mój wypięty tyłek. Lizałam jej cipkę i palcami sprawiałam jej przyjemność a ona w międzyczasie masowała mój wypięty tyłek.

Bawiłyśmy się tak prawie 2 godziny zmieniając co jakiś czas pozycję.

Powiem szczerze, że seks z kobietą to ciekawe przeżycie, bardziej intymne niż seks z facetem. Choć brakowało mi kutasa wypełniającego mnie po brzegi to podobało mi się bardzo i chętnie powtórzę takie zabawy z Iloną. Pewnie to też kwestia tego, że zrobiłam to z bardzo dobrą przyjaciółką, z którą znam się od dawna i dobrze nam w swoim towarzystwie.

MMmmmm jak siedzę teraz na kanapie i pomyślę o jej zwinnym języku, jedwabistym ciele i smacznej cipce to aż mi się robi mokro w majtkach.

Przed momentem dostałam od niej smsa, że podobało jej się i że zgodzę się na ten trójkąt z Krzyśkiem :)

A wy jak myślicie ? powinnam w to wejść :) ?

3 komentarze: